Lalki w gimnazjach - symulatory SyN

Carmen

Symulatory (SyN) nazywane przez pomysłodawców: Olami i Karolami zaprogramowane są tak, by ujawniały potrzeby: 1)głodu i tym samym karmienia (po karmieniu należy pamiętać, że należy wykonać gest umożliwiający "dziecku" odbijania się po jedzeniu), 2) potrzebę kontaktu i bliskości, więc należy wykonać gesty kołysania czy 3) potrzebę fizjologiczną - działania zmiany pieluszki. Odpowiednio zaprogramowane - reagują płaczem i wymagają wykonania wymienionych czynności. Poprzedzić je musi identyfikacja czytnikiem, który umieszcza się na przedramieniu ucznia. "Bobasy - lalki" to modele niemowląt pierwszej fazy życia o wadze ok. 3 kg

U was w gimnazjach jest ten projekt?
U mnie tak.
I w tej chwili mam taką lalkę w domu. Na razie śpi ^^

Annis

Cyztając, to byłam trochę zdezorientowana.Dopieor za drugim razem zrozumiałam o co chodzi.
Pierwszy raz słysze, o czyms takim.
Nie ma u mnie w skzole czegoś takiego, i pewnie długo nie będize.

Namah.

Nieeee ma. I chyba nie będzie Confused

A szkoda, bo takie cuś by się przydało tym 'młodym mamusiom'.

marcyjanna

ale o co chodzi? Confused

Meg

Ooooo jak Ci fajnie! Ja też tak chcę!! ALe u mnie na zadupiu czegoś takiego nie będzie szybko...;''

Shatine

Ja oczywiście nie rozumiem. Po co to...? Żeby nauczyć odpowiedzialności i pokazać, że dzieckiem się trzeba opiekować itd., a tym samym nie można sobie na nie tak, ot, pozwalać? I że nastolatki nie powinny się "szlajać"?

o_________O

Nie ma. Pewnie nie będzie. Ta, już widzę, jak wszyscy wychodzą ze szkoły z lalkami, wszyscy się na nich w autobusach/tramwajach patrzą, a oni, jakby nigdy nic, tak sobie je trzymają. A potem w domu się nimi "opiekują", głaszczą je, przytulają itd. xFF (rzekoma perspektywa przyszłości jest co najmniej przerażająca xD).

marcyjanna

to o to chodzi tak? Evil or Very Mad

Nie zgadzam się na to. Młodzi ludzie powinni sami się nauczyć odpowiedzialności. Człowiek najlepiej na błędach się uczy. A tak jak będziemy chodzić z lalkami to będziemy jeleniami, że tak powiem.

Meg

Ale to by było śmieszne;D Nie wyobrażam sobie moich kolegów z lalkami!;D Przynajmniej niektórych..;p;p Ja bym tam chciała...;]

marcyjanna

Oczywiście, że byłoby śmieszniej. Wystarczy już nam ta świadomość, że wykorzystujemy tylko 4% swych wiadomości "zapisanych w mózgu".

Clarissee

u mnie nie ma i nie bedzie, gdzie na tym zadupiu. A ja bym chciała śmiesznie by było xD

Violett

U nas tego nie ma. Szkoda bo by fajnie było Very Happy

spinunia

U nas nie ma.

Claire

U nas również nie zostało to wprowadzone. Choć nie wiem co o tym sądzić. Ja bym nawet może chciała, ale nie wiem, no czy to by było takie dobre.

maziax · Wysłany: Śro 20:56, 28 Mar 2007 Temat postu:

a ja bym nie powiedziałą, ze na zadupiu nie bedzie...
u mnie w gimie były "bobaski" eh... na szczęście nie wpadli na pomysł ofiarowania mi jedej... (chodziły bodajze 3 z nimi, bo 3 z każdej szkoły tylko mogą... a moze troje? ale u nas były tylko dziewczyny... teraz nie wiem czy są bo omijam mego gimma szerokim łukiem)